Kryzys w programie Czyste Powietrze!
Ministerstwo Klimatu i Środowiska donosi o narastających zaległościach w programie Czyste Powietrze, oszacowanych na ponad 300 milionów złotych, z prognozowanym wzrostem o kolejne 100 milionów co tydzień, osiągając 700 milionów złotych do końca lutego 2024 roku. Sprawa nabiera powagi, gdyż dotyczy to tysięcy rodzin, które poniosły koszty termomodernizacji domów. Wobec tej sytuacji pojawiło się ryzyko przerwania naborów do programu, a lider Polskiego Alarmu Smogowego (PAS) – Andrzej Guła – wskazuje na potrzebę działań rządu.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska donosi o narastających zaległościach w programie Czyste Powietrze, oszacowanych na ponad 300 milionów złotych, z prognozowanym wzrostem o kolejne 100 milionów co tydzień, osiągając 700 milionów złotych do końca lutego 2024 roku. Sprawa nabiera powagi, gdyż dotyczy to tysięcy rodzin, które poniosły koszty termomodernizacji domów. Wobec tej sytuacji pojawiło się ryzyko przerwania naborów do programu, a lider Polskiego Alarmu Smogowego (PAS) – Andrzej Guła – wskazuje na potrzebę działań rządu.
Andrzej Guła zauważa, że kryzys w programie może doprowadzić do zaniechania naborów, a brak funduszy na wypłatę dotacji dla beneficjentów staje się realnym zagrożeniem. Organizacje Polski Alarm Smogowy i Fundacja Instrat apelują o interwencję rządu, w tym alokację 2 miliardów złotych z funduszu REPowerEU oraz natychmiastowe odblokowanie środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) przewidzianych na ten cel. Prezes Fundacji Instrat, Michał Hetmański, podkreśla brak zgodności między obietnicami rządu a faktycznym wsparciem dla programu Czyste Powietrze, sugerując wykorzystanie dostępnych środków finansowych. Ostrzeżono również przed możliwością gwałtownego spowolnienia inwestycji termomodernizacyjnych, co byłoby sprzeczne z zapowiedziami premiera Donalda Tuska dotyczącymi działań przeciwsmogowych i termomodernizacji.
