Mój Prąd 5.0 – aż 42% wniosków posiada błędy!
Dwa tygodnie temu w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oczekiwało na swoją kolej 46 tysięcy wniosków z programu „Mój Prąd 5.0”. W ciągu tego czasu rozpatrzono około 2100 wniosków. Łatwo obliczyć, że w takim tempie rozpatruje się około 210 spraw dziennie. Przy tym tempie ostatnie wnioski zostaną rozpatrzone za około 209 dni roboczych, czyli 42 tygodnie - mniej więcej w połowie listopada. Jednak na stronie programu można przeczytać, że czas oceny wszystkich wniosków i wypłaty środków wynosi 140 dni roboczych. Status wniosku można sprawdzić na stronie programu, podając numer wniosku, adres e-mail wskazany we wniosku, unikalny numer punktu poboru energii (PPE) oraz odpowiednią edycję naboru wniosków.

Wnioski skierowane do poprawy
Rzeczniczka prasowa NFOŚiGW, Pani Ewelina Steczkowska, informuje nas, że ponad 42% rozpatrywanych wniosków kierowanych jest do poprawy. Najczęstsze powody są bardzo proste: brak wymaganych dokumentów, błędy w formularzu wniosku (np. dane w formularzu nie pokrywają się z danymi wskazanymi w załączonych dokumentach) czy prozaiczne jak błędy w imieniu, nazwisku czy numerze PESEL Wnioskodawcy. Poprawa zwróconego do korekty wniosku warto wykonać rzetelnie i dokładnie, ponieważ ponad 11% wniosków zwracanych jest do drugiej poprawki.

O szczegółach kolejnej edycji nadal cisza
Nadal brak informacji na temat „Mój Prąd 6.0”. Obecnie NFOŚiGW zajmuje się rozliczaniem poprzedniego naboru. Nie wiadomo, kiedy mogłaby ruszyć kolejna edycja ani na jakich zasadach. Jej budżet również pozostaje tajemnicą. Szczegóły mają być uzgodnione z Ministerstwem Klimatu i Środowiska.
Nic nie wskazuje na to, że rozpatrywanie wniosków zakończy się szybko. Co więcej, wypłaty środków mogą trwać jeszcze dłużej, nawet do końca roku. Nic też nie wskazuje na to, że NFOŚiGW jest gotowy do pracy nad dwoma naborami równocześnie.