Fotowoltaika w net-billingu - czy spadło zainteresowanie?

1 kwietnia 2022 roku wszedł w życie nowy system rozliczania energii wyprodukowanej przez instalacje fotowoltaiczne - net-billing. Zanim to nastąpiło, Polacy masowo inwestowali w fotowoltaikę, chcąc zdążyć ze zgłoszeniem instalacji do Operatora Sieci Dystrybucyjnej przed zmianami - jeszcze w systemie opustów. W jaki sposób net-billing wpłynął na rynek PV w Polsce?

Według danych uzyskanych przez Redakcję GLOBENERGIA od spółki Enea Operator, od kwietnia 2022 r. do czerwca 2022 r. na obszarze działalności spółki zgłoszono 4 667 mikroinstalacji fotowoltaicznych. W kwietniu wysłano 1 019 zgłoszeń, w maju 1 892 zgłoszenia, a w czerwcu 1 756 zgłoszeń. Łączna liczba zgłoszeń z II kwartału 2022 r. jest o 13 274 mniejsza niż w samym marcu 2022 r. - ostatnim miesiącu, w którym zgłoszone instalacje kwalifikowały się do systemu opustów. Zgłoszono wtedy 17 941 mikroinstalacji.

Również dane przekazane Globenergii przez Energę pokazują podobny wynik. Od kwietnia 2022 r. do czerwca 2022 r. na obszarze działalności grupy Energa zgłoszono 13 598 mikroinstalacji fotowoltaicznych. W kwietniu zgłoszono 4 171 mikroinstalacji, w maju 4 004 mikroinstalacje, a 5 423 w czerwcu mikroinstalacji. Łącznie, jest to o 15 216 mikroinstalacji mniej niż w samym marcu 2022 r., kiedy spółka przyjęła 28 814 zgłoszeń mikroinstalacji fotowoltaicznych. 

Dane pokazują jednak, że liczba zgłaszanych instalacji pomału znów wykazuje trend wzrostowy. Jako jeden z czynników można wskazać rosnące ceny energii. Choć tak ogromny boom, z jakim branża miała do czynienia w marcu 2022 roku pewnie już nigdy się nie powtórzy, to możemy mieć nadzieję, że już wkrótce fotowoltaika się odbuduje.