Czy pompa ciepła daje radę w mroźne dni? Sprawdzamy!
Wraz z nadejściem mrozów, gdy temperatury w wielu regionach Polski spadają do -20 stopni Celsjusza, pojawia się naturalne pytanie dotyczące efektywności działania pomp ciepła w ekstremalnych warunkach zimowych. W kontekście tego pytania, przedstawiamy analizę pracy pompy w jednym z Krakowskich domów i sprawdzamy czy pompa ciepłą poradziła sobie przy takiej temperaturze ii le zużyła energii?

Pompa dawała radę nawet przy -20 st. Celsjusza
Przeanalizujmy, sytuację nowego budynku o powierzchni 230 m2 w okolicach Krakowa. Właściciel utrzymuje temperaturę wewnętrzną na poziomie 21°C, a w łazienkach 22°C. W mroźne dni temperatura zasilania instalacji C.O. wynosiła 35°C. Na dachu zainstalowano system fotowoltaiczny o mocy 17 kW.

Analiza pierwszych 9 dni stycznia ukazuje korelację między zapotrzebowaniem na energię a temperaturą zewnętrzną. Na wykresie czerwoną linią zaznaczono średnie dobowe temperatury, a niebieskie słupki przedstawiają dzienne zużycie energii przez pompę ciepła. Wykres uwzględnia także licznik energii pompy ciepła oraz urządzeń pomocniczych.
Dnia 9 stycznia, przy średniej temperaturze -16°C, pompa osiągnęła 70% mocy bez grzałek. W przypadku awarii, użytkownik podniósł temperaturę o 0,5°C, zabezpieczając się na wypadek spadku temperatury.Korelacja między temperaturą a zapotrzebowaniem na energię jest widoczna: wzrost temperatury redukuje zużycie, a spadek zwiększa. Zyski słoneczne przez przeszklenia wpływają na efektywność pompy, nawet przy niskich temperaturach.
Ile prądu z sieci, a ile z fotowoltaiki?
Elektrownia fotowoltaiczna zainstalowana na dachu dostarcza energię do pompy ciepła. Dnia 9 stycznia pompa zużyła 48 kWh, a cały budynek 63 kWh.Co oznacza, że 58% energii dostarczyła fotowoltaika, 41,7% pochodziło z sieci.
Wcześniejsze dane dotyczące tego budynku, pokazują że fotowoltaika działająca na dachu analizowanego domu wyprodukowała ok. 38% zużytej energii. To naprawdę dobry wynik jak dla zimowego miesiąca. To przykład tego, że OZE w polskich warunkach zdaje egzamin, a odpowiednio zaplanowane i przemyślane systemy oparte na odnawialnych źródłach mogą z powodzeniem zasilać w ciepło i energię nasze domy.