Oczyszczacz powietrza – konieczność czy zbytek?
Temat smogu rokrocznie powraca ze wzmożoną siłą w sezonie grzewczym. Informacje dotyczące wysokich stężeń niebezpiecznych pyłów PM10 i PM2,5 w powietrzu skutecznie hamują naszą aktywność na zewnątrz, ograniczając ją do niezbędnego minimum. Okazuje się jednak, że nawet w domach nie możemy czuć się bezpiecznie. Czy oczyszcza powietrza faktycznie poprawi jego jakość w pomieszczeniach mieszkalnych?
Zanieczyszczone powietrze może przedostawać się do budynku poprzez grawitacyjny system wentylacji oraz nieszczelności, np. w oknach (choć przy dużym zanieczyszczeniu powietrza na zewnątrz nawet szczelnie zamknięte okna nie stanowią dostatecznej ochrony). Aby uchronić się przed złą jakością powietrza w domu wiele osób rozważa zakup oczyszczacza powietrza. Czy taka inwestycja nie jest jednak fanaberią?
Oczyszczacz powietrza faktycznie działa
Przeprowadzono już wiele kontroli jakości powietrza zarówno w domach jak i w mieszkaniach. Wykazywały one, że w rejonach narożnych na smog, stan powietrza w pomieszczeniach mieszkalnych pozostawiał wiele do życzenia, często też był po prostu bardzo zły. Liczne badania dowiodły również, że oczyszczacz powietrza może pomóc uporać z tym problemem.
Według pomiaru wykonanego certyfikowanym pyłomierzem przez działaczy Krakowskiego Alarmu Smogowego stężenie PM10 w jednym z domowych pomieszczeń wynosiło 34 µg/m3 (podczas gdy na zewnątrz wartość ta sięgała 65 µg/m3). Po 15 minutach oczyszczacz powietrza pracujący w zamkniętym małym pokoju zbił ten poziom do 8 µg/m3, a po kolejnych 15 minutach zmniejszył do 4 µg/m3. Nie można więc odmówić skuteczności działania tych urządzeń.
Niestety powietrze, którym oddychamy w naszych domach może zawierać również spore ilości jeszcze bardziej niebezpiecznych pyłów PM2,5 (według Światowej Organizacji Zdrowia ich dobowa zawartość w powietrzu nie powinna przekraczać 25 mikrogramów na metr sześcienny). Na szczęście również z nimi poradzi sobie dobrej jakości oczyszczacz powietrza.
Dowodem na skuteczność działania tych urządzeń są nie tylko pozytywne wyniki pomiarów pyłomierzy, ale również poprawa samopoczucia użytkowników oczyszczaczy. Zauważają oni m.in. brak lub rzadsze ataki astmy oraz rzadsze infekcje górnych dróg oddechowych.
Dla kogo oczyszcza powietrza?
O oczyszczaczu powietrza z pewnością powinny pomyśleć osoby zamieszkujące rejony narażone na występowanie smogu oraz obszary, w których budynki ogrzewane są kotłami na paliwa stałe. Z pomiarów wykonanych przez Krakowski Alarm Smogowy wynika, że stan powietrza w skupiskach domów jednorodzinnych był znacznie gorszy niż na terenie blokowisk, gdzie większość budynków jest podłączonych do sieci ciepłowniczej. Jednak również mieszkańcy bloków mogą mieć problem z odpowiednią jakością powietrza w budynkach. Może on także dotyczyć mieszkańców mniejszy miejscowości, które na co dzień nie borykają się ze smogiem.
Aby upewnić się, czy oczyszczacz powietrza jest nam potrzebny (zwłaszcza, że urządzenie to nie należy do tanich) przed zakupem warto więc sprawdzić stan powietrza w pomieszczeniach mieszkalnych, zwłaszcza w godzinach popołudniowych lub wieczornych, czyli w okresie wzmożonego ogrzewania budynków, kiedy to emisja niebezpiecznych pyłów jest wysoka. Wielu użytkowników zgodnie podkreślało, że dopiero w tym czasie oczyszczacz powietrza (nastawiony na funkcję auto, czyli automatycznie dostosowujący swoją pracę do jakości powietrza) zaczynał pracować na wyższych obrotach. Co ciekawe o takich spostrzeżeniach pisały również osoby, którym wydawało, że problem złej jakości powietrza nie dotyczy, ponieważ zamieszkują one domy w niewielkich miejscowościach i wioskach, znajdujące się w większej odległości od zabudowań ogrzewanych piecami na paliwa.
Decydując się na oczyszczacz powietrza warto wiedzieć, że jedno urządzenie nie zagwarantuje nam poprawy jakości powietrza w całym domu. Konkretne oczyszczacze są bowiem przeznaczone do pracy w pomieszczaniach o określonej powierzchni (np. do 30 m2). Użytkownicy oczyszczaczy najczęściej korzystają z nich w pokojach dziecięcych oraz w sypialniach, czyli w pomieszczeniach w których w ciągu doby spędzają najwięcej czasu. Inwestują też w dodatkowe urządzenia lub, co jest częstszym rozwiązaniem, przenoszą oczyszcza powietrza w miarę potrzeby do różnych pomieszczeń w domu.
Niezależnie od tego, w jakim pomieszczeniu oczyszczacz powietrza będzie użytkowany, wiele opinii wskazuje na to, że z pewnością lepiej go mieć, niż nie mieć.
